INTENCJA MI NA MARZEC

Aby Wielki Post był czasem sprzyjającym naszej przemianie.

28 września 2011

DZIEŃ WSPÓLNOTY RYCERSTWA NIEPOKALANEJ POLSKI POŁUDNIOWEJ

10 września 2011, Bazylika Ofiarowania NMP w Wadowicach


Rycerzy Niepokalanej z diecezji krakowskiej, katowickiej, sosnowieckiej i bielsko-żywieckiej przywitał ks. Proboszcz Stanisław Jaśkowiec.

Następnie ks. Jacek Pędziwiatr wygłosił konferencję pt. „Znaki Maryi”, w której zestawił wydarzenia historyczne dotyczące rozwoju techniki wraz z wydarzeniami Kościoła Katolickiego. Zwrócił uwagę na czas, w którym objawiała się Maryja, aby przypomnieć ludziom po co jest wiara. Konkluzją było zdanie: „u Pana Boga nie ma przypadków”.


Po konferencji – Adoracja Najświętszego Sakramentu, a po niej Eucharystia, w której dziękowaliśmy Bogu za dar beatyfikacji Jana Pawła II. Homilię wygłosił o. Piotr Cuber. Mówiąc o wyborze drogi życiowej we współpracy z wolą Bożą porównał postać św. Maksymiliana i Rudolfa Hössa, komendanta obozu Auschwitz-Birkenau. Takie chronologiczne zestawienie biografii można znaleźć również w książce „Czterdzieści siedem lat życia” Władysława Kluz OCD.


Po Mszy św. – agapa przy kawie i herbacie. Na zakończenie Dnia Wspólnoty odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia.


Zdjęcia: Jerzy Mickiewicz

3 września 2011

Rozpoczęcie roku formacyjnego 2011-2012



Drodzy Rycerze Niepokalanej


Kończy się czas wakacji, zbliża się wrzesień - początek roku szkolnego i pracy duszpasterskiej. Jak co roku, po przerwie wakacyjnej Centrum św. Maksymiliana w Harmężach wznawia wydawanie Materiałów Formacyjnych dla wspólnot Rycerstwa Niepokalanej. Do niniejszego listu dołączamy kolejny numer MF, będący kontynuacją prowadzonych dotychczas rozważań nad fragmentami Pisma Świętego opisującymi tajemnice życia Maryi związane z tajemnicami życia Jej Boskiego Syna.

Rok 2011 jest dla nas Rycerzy Niepokalanej rokiem szczególnym. Z inicjatywy trzech prowincjałów franciszkańskich oraz Senatu RP jest on poświęcony św. Maksymilianowi M. Kolbemu. W związku z jubileuszem 70-lecia męczeńskiej śmierci Ojca Kolbego odbywają się spotkania, sympozja, zjazdy i rekolekcje. Chociaż najważniejsze wydarzenia związane z jubileuszem mamy już za sobą, to jednak Rok Kolbiański jeszcze się nie zakończył. Może warto zrobić sobie rachunek sumienia i zapytać w jaki sposób skorzystaliśmy z proponowanych wydarzeń. Czy udało nam się pogłębić znajomość postaci Ojca Maksymiliana, czy staliśmy się pośrednikami w propagowaniu Jego idei, czy pozyskaliśmy nowych członków dla MI, czy nasze wspólnoty są odnowione i mocniejsze? Jeżeli odpowiedzi na postawione pytania nie są jednoznaczne, może warto skorzystać z propozycji, które przygotowują dla nas na koniec tego roku Centrum Narodowe MI w Niepokalanowie i Centra Regionalne w Ostródzie i Harmężach.

Ze swej strony pragniemy was poinformować o tym co jeszcze nas czeka na południu Polski oraz zachęcić do wzięcia udziału w planowanych wydarzeniach.

Rycerstwo Niepokalanej ze Lwówka Śląskiego zaprasza wspólnoty MI z Dolnego Śląska na dzień skupienia, który odbędzie się w sobotę 3 września. Informacje szczegółowe u Pani Haliny Michasiów prezes miejscowej wspólnoty.

Rycerstwo Niepokalanej z Wadowic i Bielska Białej organizuje dzień skupienia dla członków Rycerstwa Niepokalanej z terenu diecezji krakowskiej i bielsko – żywieckiej. Spotkanie odbędzie się w sobotę 10 września w Wadowicach i będzie jednocześnie dziękczynieniem wspólnot MI za dar beatyfikacji Jana Pawła II. Informacje szczegółowe u Pani Marii Wolczko prezes MI w Wadowicach.

Centrum św. Maksymiliana w Harmężach zaprasza na jesienne Spotkanie Liderów Rycerstwa Niepokalanej, które odbędzie się w dniach 7-9 października 2011 r. Do udziału w spotkaniu zapraszamy osoby pragnące pogłębić swoją duchowość maryjno – kolbiańską, aby potem mogły posługiwać przy prowadzeniu spotkań formacyjnych we własnych wspólnotach. Informacje i zapisy u o. Piotr Cubera.

Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie od czerwca ma w swoim repertuarze sztukę prof. Kazimierza Brauna „Cela Ojca Maksymiliana”. Biuro Promocji Tarnowskiego Teatru informuje, że od września wznawia wystawianie tego spektaklu. W związku z tym można rezerwować miejsca na spektakl w Tarnowie lub zaprosić teatr z wystawieniem sztuki do własnego miasta. Warunki wystawienia spektaklu do uzgodnienia pod adresem: Krzysztof Bogusz, Biuro Promocji i Organizacji Widowni Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego, tel. 784976026 e-mail: k.bogusz@teatr.tarnow.pl

O wszelkich przedsięwzięciach i planowanych przez nasze Centrum akcjach będziemy informować na bieżąco. Zapraszamy również na stronę naszego Centrum www.harmeze.franciszkanie.pl do zakładki Rycerstwo Niepokalanej, gdzie znajdziecie informacje o naszej działalności.


o. Piotr Cuber OFMConv
Asystent Prowincjalny Rycerstwa Niepokalanej




MATERIAŁY FORMACYJNE WRZESIEŃ 2011


MARYJA MATKĄ WSZYSTKICH WIERZĄCYCH



TEKST PISMA ŚWIĘTEGO:

J 19, 27

I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.


NAUCZANIE KOŚCIOŁA

Paweł VI Przemówienie na zakończenie III sesji Soboru Watykańskiego II

Przeto na chwałę Matki Bożej i ku naszemu pokrzepieniu, ogłaszamy Najświętszą Maryję Pannę Matką Kościoła, to jest matką całego Ludu Bożego, zarówno wiernych, jak i pasterzy, którzy nazywają ją Najukochańszą Matką. pragniemy, by pod tym najmilszym tytułem od tej chwili, dziewica-matka była jeszcze bardziej czczona i wzywana przez lud chrześcijański.

Jan Paweł II, Encyklika Redemptoris Mater, nr 23

Można powiedzieć, że — o ile uprzednio macierzyństwo Maryi względem ludzi było już zarysowane — w tej chwili zostaje ono wyraźnie określone i ustanowione: wyłania się zaś z całej dojrzałości paschalnej Tajemnicy Odkupiciela. Matka Chrystusa, znajdując się w bezpośrednim zasięgu tej tajemnicy, która ogarnia człowieka — każdego i wszystkich — zostaje dana człowiekowi każdemu i wszystkim — jako Matka. Tym człowiekiem u stóp Krzyża jest Jan, „uczeń umiłowany”. Jednakże nie tylko on jeden. Zgodnie z Tradycją Sobór nie waha się nazywać Maryi Matką Chrystusa i Matką ludzi.


Z PISM ŚWIĘTEGO MAKSYMILIANA:

Któż by śmiał przypuścić? Pisma, cz. 2, s. 454, nr 1062

I cóż dać jeszcze mogłeś, o Boże oddając mi już siebie samego na własność? Serce Twe miłością ku mnie płomienne podyktowało Ci dar jeden jeszcze! Ty nam dziećmi stać się przykazałeś, jeżeli chcemy wejść do Królestwa niebieskiego. A wiesz, że dziecku potrzeba matki: sam ustanowiłeś takie prawo miłości. Dobroć i miłosierdzie Twoje stwarza nam Matkę – uosobienie Twojej dobroci i Twej miłości bezgranicznej – i pod Krzyżem na Golgocie nam Ją i Jej nas oddaje… I postanawiasz, o miłujący nas Boże, by Ona wszystkich łask Twoich Szafarką wszechwładną i Pośredniczką była – Jej niczego nie odmówisz, jako i Ona również nic nikomu odmówić nie zdoła…


WYJAŚNIENIE TEKSTÓW:

Troska o Matkę
„Testament z krzyża” już od pierwszych wieków chrześcijaństwa wzbudzał ogromne zainteresowanie Ojców Kościoła i teologów. Od samego niemal początku można wskazać trzy sposoby interpretacji tego tekstu. Pierwszy z nich we fragmencie opisującym scenę pod krzyżem dostrzega troskę Jezu-sa o los swojej Matki, która po Jego śmierci zostanie sama. Jezus, jako kochający Syn, wypełniając czwarte przykazanie Boże, zapewnia Jej opiekę, oddając Ją umiłowanemu uczniowi. W tym przypadku Jezus jest wzorem kochającego Syna, który nawet w chwili swojej śmierci nie zapomina o Matce. Zwolennikami takiego tłumaczenia tego tekstu byli: św. Jan Chryzostom i św. Cyryl Aleksandryjski na Wschodzie oraz św. Ambroży, św. Augustyn i św. Tomasz na Zachodzie.

Maryja figurą Kościoła
Zwolennicy drugiego sposobu interpretacji „Testamentu z Krzyża”, widzą w Maryi symbol i figurę Kościoła. Wyjaśniają oni: tak jak Mojżesz oddał Lud Wybrany pod opiekę Jozuemu, tak Jezus oddał Nowy Lud Wybrany – Kościół pod opiekę Maryi swojej Matki. Według niektórych badaczy jest to również dowód na to, iż NMP nie miała więcej dzieci. Gdyby miała inne dzieci poza Jezusem, zapewne im przypadłoby w udziale opiekowanie się Matką po śmierci pierworodnego Syna. Według zwolenników tej teorii Mary-ja pod krzyżem symbolizuje w sposób duchowy Kościół. Zwolennikami tego nurtu byli: św. Efrem oraz św. Ambroży.

Matka wszystkich wierzących
Najdalej w interpretacji tego fragmentu idą przedstawiciele trzeciego sposobu tłumaczenia „Testamentu z krzyża”. Zwolennicy tej interpretacji w słowach Jezusa odkrywają głębszą intencję, która przekracza sferę czysto rodzinną i rozciąga się na całą wspólnotę chrześcijańską. Według zwolenników tej teorii, wypowiadając słowa: „Oto Matka twoja, oto syn Twój” – Jezus ustanowił Maryję Matką wszystkich wierzących. Maryja w tej interpretacji staje się duchową Matką wszystkich wierzących ludzi, Matką całego Kościoła! Zwolennikami takiej interpretacji byli: Orygenes, Epifaniusz, św. Ambroży, św. Augustyn, św. Piotr Chryzolog, Leander z Sewilli, Grzegorz z Nikomedii, Jan Geometra, Rupert z Deutz, Hugon od św. Wiktoryna, Godfryd z Vendome. Św. Bernard z Clairvaux streścił tę prawdę w jednym zdaniu: „Matka Boga jest Matką naszą”. Jak widać z powyższych rozważań niektórzy z Ojców Kościoła, czy teologów podpisali się pod wszystkimi trzema interpretacjami, co nie świadczy wcale o ich niestałości, ale o dociekliwości oraz o ewolucji tłumaczenia tego tekstu w Kościele Powszechnym na przestrzeni wieków.


ROZWAŻANIE:

Współczesna interpretacja
Do tradycji interpretacyjnej „Testamentu z krzyża” kilka wieków później na-wiązali kolejni papieże: Benedykt XIV, Pius IX, Leon XIII, Pius X, Pius XI, Pius XII oraz Jan XXIII. Trzeci sposób interpretacji poparł Sobór Watykański II, zawierając w VIII rozdziale Konstytucji o Kościele syntezę katolickiej mariologii. Jednym z elementów tej nauki jest prawda o macierzyństwie Maryi w stosunku do wszystkich ludzi. Według Ojców Soborowych Maryja jest nasza Matką w porządku łaski oraz pierwowzorem Kościoła w porządku wiary i miłości oraz doskonałego zjednoczenia z Chrystusem. Takie stanowisko Kościoła przypieczętował papież Paweł VI, który w przemówieniu na zakończenie III sesji Soboru (na prośbę biskupów z Polski) proklamował Maryję Matką Kościoła. Jan Paweł II będąc wielkim czcicielem Matki Bożej nie mógł się nie zgodzić ze stanowiskiem Soboru Watykańskiego II. W swojej Encyklice „Redemptoris Mater” podjął dwa wątki nauki soborowej: macierzyństwo Maryi względem ludzi oraz Maryja jako prawzór Kościoła.

Kontemplacja Maryi Matki Kościoła
Jak widzimy interpretacja „Testamentu z krzyża” ma w Kościele długą historię począwszy od Ojców Kościoła, poprzez teologów średniowiecza, skończywszy na papieżach ostatnich wieków. Sobór Watykański II spróbował podsumować tę długą historię biorąc z niej to, co najważniejsze, najistotniejsze i najpiękniejsze. Dzięki temu dziś w skarbcu naszej wiary jest obecna NMP jako Matka Jezusa i nasza Matka – prawzór Kościoła Chrystusowego.

Spojrzenie Rycerza Niepokalanej
Św. Maksymilian M. Kolbe – niezłomny Rycerz Niepokalanej – na długo przed Soborem Watykańskim II oraz nauczaniem papieży, dostrzegł w Maryi szczególny dar Boga dla człowieka. Tak, jak dzieci potrzebują matki, aby wspierała je w dojrzewaniu do dorosłości, tak nam, osobom wierzącym potrzebna jest duchowa Matka i Jej szczególne przewodnictwo w drodze do Królestwa Niebieskiego. Jak napisał Maksymilian w jednym z artykułów w RN z 1928 r. Maryja pod krzyżem była darem dobroci i miłości Boga do człowieka oraz szafarką i pośredniczką łask.


PYTANIA:

1. W czym przejawia się troska Jezusa o Kościół?
2. Co to znaczy, że Maryja jest figurą Kościoła?
3. Jak Maryja realizuje swoje macierzyństwo wobec ludzi?
4. W jakim dokumencie Sobór Watykański II zawarł naukę o NMP?
5. Jak interpretował „Testament z Krzyża” św. Maksymilian M. Kolbe?

PC


INTENCJA MI NA WRZESIEŃ 2011

Maryjo Matko Bolesna, pochyl się nad każdą ludzką nędzą i spraw, aby wszyscy ludzie bezgranicznie zaufali Chrystusowi Odkupicielowi człowieka


Piekarz i rzeźnik prowadzili handel wymienny. Piekarz codziennie dawał rzeźnikowi dwufuntowy bochenek chleba, a rzeźnik raz w tygodniu ważący tyle samo kawał wołowiny.
Układ funkcjonował bez zarzutu aż do dnia, kiedy piekarza coś podkusiło i zważył mięso od rzeźnika.
– Ty draniu! Twoje mięso waży ledwo półtora funta! Od jak dawna mnie oszukujesz?!
– Nie oszukuję – odpowiedział spokojnie rzeźnik.
– Do odmierzenia twojej porcji wołowiny nigdy nie używam odważników.
– Więc co? Dajesz mi tyle mięsa, ile się ukroi?
– Nie. Odważam wołowinę tylko i wyłącznie za pomocą bochenka chleba, który dostaję od ciebie.

* * *

Najnędzniejszym nie jest ten, co popadł w biedę czy chorobę, ale człowiek, który przestał pokładać nadzieję w Panu. Gdyby Jezus odpłacał ci ważąc sprawiedliwie to, co ty Mu dajesz...
Zniknąłbyś, zatracił się, umarł. On, twój Odkupiciel, daje ci siebie całego.
A skoro tak, to w zamian nie czeka na twoje pięć minut pacierza, trzy kwadranse Mszy świętej i dwa złote jałmużny na coś, z czym i tak nie masz co zrobić. On w zamian chce ciebie – całego, całe twoje życie.

JMP


http://www.harmeze.franciszkanie.pl/